Sztuka żelaznej koszuli
29 grudnia, 2009 autor dachengPrezentujemy polski przekład krótkiego opowiadania słynnego chińskiego autora opowieści fantastycznych – Pu Songlinga (1640-1715).
Muzułmanin Sha opanował dającą wielką siłę sztukę „żelaznej koszuli”. Kantem dłoni potrafił złamać kark wołu, a czubkami wyprostowanych palców wybić dziurę w jego brzuchu. Pewnego razu w domu Chou Pengsana, syna wysokiego dostojnika, zawieszono na sznurach drewniany kloc. Dwóm silnym służącym polecono, by odciągnęli go z całej siły, a następnie mocno pchnęli z powrotem. Sha przyjął uderzenie na obnażony brzuch. Rozległ się głuchy odgłos i kloc odskoczył daleko. Innym razem Sha wydobył na wierzch swą „męskość”, umieścił na kamieniu, i tłukł z całej siły drewnianą pałką – bez najmniejszej szkody. Bał się jednak cięcia szabli.
Przekład z chińskiego:
Andrzej Kalisz
Tagi: fantastyka, literatura, żelazna koszula
30 grudnia, 2009 01:16
zayefajne….;-):-))))))))) dawno tak się nie ubawiłem ;-)
1 stycznia, 2010 15:09
Zwlaszcza koncowka!!!! dobre!
2 stycznia, 2010 18:49
No, niezłe umiejętności… nie powiem… Tylko, dacheng, uważaj teraz na zlocie: niektórzy mogą się od Ciebie domagać zademonstrowania technik „żelaznej koszuli”… ;-))
3 stycznia, 2010 11:48
Ten tekst był równiez w Samuraju wiele lat temu:) jeden z moich ulubionych